Strony

czwartek, 16 października 2014

Lubisz irlandzką whisky?


Irlandzka czekolada, zagraniczne słodycze, baton z nadzieniem

Irlandia, nie jest jak Belgia czy Szwajcaria, kojarzona z królestwem słodyczy. Kiedy myślimy o Irlandii, naturalnie przychodzi nam raczej na myśl pełne irlandzkie śniadanie oraz Guinness czy whisky i tej ostatniej tym razem możemy spróbować w oryginalnym irlandzkim batoniku. Whisky z czekoladą? Czemu nie.

Baton zagraniczny, słodycze zachodnie, Irlandia, czekolada zagraniczna

Zdaję sobię sprawę, że nie wszyscy przepadają za tym mocnym alkoholem i nawet się temu nie dziwię. Ale smakiem whisky można nauczyć się delektować, można także nauczyć się rozróżniać smaki, tak jak w przypadku wytrawnego wina. Ale w tym przypadku dobra wiadomość jest taka, że aby delektować się tą irlandzką czekoladką, nie trzeba znać się na smaku whisky. Można jej nawet wcześniej nie próbować. Bowiem alkohol ten został wkomponowany w smak nadzienia obok wanilii, tworząc gęstą masę umieszczoną w naprawdę grubej warstwie czekolady. I ciężko jest powiedzieć, czy to czekolada podkreśla smak whisky czy jest odwrotnie. W każdym razie jedno z drugim smakuje doskonale.

Baton, czekolada, Irlandia, zachodnie, zagraniczne



środa, 8 października 2014

Tajlandzkie chrupki krewetkowe

Tajlandia, przekąski, słodycze świata 
Dziś postanowiłam sięgnąć trochę dalej w świat i przybliżyć Wam smak Tajlandii. Nie całej oczywiście. Smak tylko jeden w postaci chrupek krewetkowych. 
Z tego co już zdążyłam się zorientować, dalekowschodnie słodycze zdecydowanie różnią się od europejskich. I w sumie to co dziś prezentuję, nawet ciężko jest nazwać słodyczem.
naturalny smak, dla odważnych, Tajlandia

Po otwarciu paczki z chrupkami krewetkowymi, zapach prawie mnie zniechęcił do spróbowania. Był to bowiem ni mniej ni więcej zapach kociego jedzenia. Przyznam że niezbyt apetyczny. Ale czymże byłaby moja ciekawość, gdybym zniechęciła się zapachem? Postanowiłam więc spróbować i w sumie miło się zaskoczyłam. Chrupki te bowiem okazały się być całkiem smaczne. Krewetkowy smak jest jednocześnie i subtelny i wyrazisty. A co ciekawe smak ten nie jest wynikiem sztucznego aromatu, ale najprawdziwszych krewetek, czym te tajlandzkie chrupki zyskały u mnie duży plus.


Gdyby ktoś z Was postanowił ich spróbować, od razu radzę, żeby mieć ze sobą jakąś przegryzkę, bo zapach w ustach zostaje jak po francuskim serze i można czuć w towarzystwie pewien dyskomfort. 
Podsumowując, jest to swojego rodzaju ciekawostka, którą polecam do jedzenia raczej zwolennikom krewetek i twardzielom w jednej osobie. Ale spróbować jak zawsze warto.

Tajlandia, Daleki Wschód, słodycze świata, zagraniczne